Do pełnego składu w zespole brakło jednej osoby - saksofonistki Karen. Została w Danii, gdzie spodziewa się dziecka, więc trzymamy za nią kciuki. Reszta zespołu przybyła: mieli małą przygodę na dworcu w Krakowie, a potem na Kasprowym. Ale że wszystko dobrze się skończyło - weszli na scenę i dali czadu. Czesław Mozil do tego stopnia, że zaprezentował również swoje umiejętności zupełnie nie związane z muzyką - pokazał, jak świetnym jest aktorem. Dużo opowiadał również o tym, jak czuje się będąc emigrantem w Danii.

Foto i video: StanMedia&Event